Londyn Muzeum Sherlocka Holmesa

Z wizytą u detektywa wszechczasów

Dziś ostatni dzień w Londynie. Po śniadaniu wróciliśmy do pokoju i ja zaczęłam pakować walizki, a panowie poszli na basen. W końcu jednak przyszedł czas, żeby opuścić hotel i ruszyć na lotnisko.
Po drodze zajechaliśmy pod jeden z najbardziej znanych adresów: Baker Street 221b.

Pod tym adresem mieszkał Sherlock Holmes – bohater powieści i opowiadań kryminalnych sir Artura Conan Doyle’a. Holmes był genialnym detektywem wykorzystującym do rozwiązywania zagadek kryminalnych metody dedukcji. Swoje śledztwa opierał na umiejętności obserwacji i znajomości psychologii, chemii, geologii, balistyki, matematyki. Był również utalentowanym skrzypkiem i bokserem. W opowiadaniach doktor Watson wyraźnie napisał o jego uzależnieniu od tytoniu i kokainy. Holmes zamieszkał razem z doktorem Watsonem, który stał się jego kronikarzem i najlepszym przyjacielem. Obaj panowie rozwiązali dziesiątki zwykle bardzo zawiłych i tajemniczych zagadek kryminalnych, nierzadko związanych z wysoko postawionymi osobami całej Europy. Obaj panowie mieszkali przy ulicy Baker Street 221b, a ich gospodynią była pani Hudson.

Dzisiejszy odpowiednik Sherlocka, to chyba Mentalista Patrick Jane 🙂

Obecnie pod tym adresem znajduje się muzeum Sherlocka Holmesa. Przed wejściem stoi policjant w mundurze z pelerynką, charakterystycznym, z czasów Sherlocka.

Pięknie zaaranżowane wnętrza, a w sklepiku można zakupić wszelakie pamiątki kojarzące się ze znanym detektywem lub jego przyjacielem. Można nabyć sławną czapkę z daszkiem w charakterystyczną krateczkę lub kapelusz doktora Watsona. Jest tez cała masa fajek i innych gadżetów potrzebnych do pracy detektywa.

Z Baker Street pojechaliśmy jeszcze raz na Stadion Emirates. Cel był jasny – odwiedzić Official Store. Udało się trafić i dokonać zakupy. Do Polski wracamy bogatsi o kolejną piłkarską koszulkę – tym razem z koszulkę bramkarza.

Zobacz również: Najważniejsze zabytki w Londynie oraz Spacer po Muzeum Historii Naturalnej

Gosia

O tej wersjiGosia

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *